piątek, 28 września 2012

Stacja pary do prasowania

Dzisiaj odebrałem zamówioną już chyba miesiąc temu stację pary. Trwało to tyle ponieważ jak na złość modelu który wybrałem nie było na stanie magazynowym i trzeba było czekać, aż fabryka wyprodukuje i roześle do naszych magazynów. Przyznam, że sam nie za bardzo potrafię prasować więc testami i dalszą eksploatacją zajmie się albo Agata albo Zosia :). Ja ograniczę się do konserwacji tego sprzętu. Celowo nie podaję marki oraz symbolu sprzętu aby nie być posądzonym o reklamę. Wszyscy którzy wiedzą gdzie pracuję z pewnością wiedzą co to za marka. Mam nadzieję, że sprzęt będzie działał bezawaryjnie.

1 komentarz:

  1. Stacja pary już przetestowana pierwsze koty za płoty jest ok.

    OdpowiedzUsuń

Warto się przedstawić i podać choćby pseudonim.