Wszystko co dobre kiedyś się kończy... Dzisiaj jest ostatni dzień słodkiego leniuchowania. Pogoda w tym roku była dla nas bardzo łaskawa. Wieczorem pakowanie auta, a jutro ok.10:00 ruszamy w drogę powrotną do Łodzi.
Leniuchowanie na plaży |
Nowy tatoo Maciusia |
Nabijanie e-papierosa |
Pizzeria przy wyjściu na plażę - ul. Mickiewicza |
Polecam smażalnię "Złota rybka" - mają super dorsze |
Agata jak zwykle zajada się pysznymi goframi |
Tajemniczy Don Pedro :) |
Ja i mój stary znajomy strongman Artur (Waluś) Walczak |
Artur Walczak i prowadzący Ireneusz Bieleninik |
Artur (Waluś) Walczak |
Sławomir (Mały) Toczek |
Ireneusz Bieleninik |
Artur Walczak i Sławomir Toczek |
Przeciąganie wozu strażackiego (15 ton) - a pomaga Irek |
Przeciąganie wozu strażackiego (15 ton) |
Artur Walczak i Sławomir Toczek |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Warto się przedstawić i podać choćby pseudonim.