piątek, 26 lipca 2013

Dzień dwunasty - przedostatni

Wszystko co dobre kiedyś się kończy... Dzisiaj jest ostatni dzień słodkiego leniuchowania. Pogoda w tym roku była dla nas bardzo łaskawa. Wieczorem pakowanie auta, a jutro ok.10:00 ruszamy w drogę powrotną do Łodzi.

Leniuchowanie na plaży

Nowy tatoo Maciusia

Nabijanie e-papierosa

Pizzeria przy wyjściu na plażę - ul. Mickiewicza

Polecam smażalnię "Złota rybka" - mają super dorsze

Agata jak zwykle zajada się pysznymi goframi

Tajemniczy Don Pedro :)

Ja i mój stary znajomy strongman Artur (Waluś) Walczak

Artur Walczak i prowadzący Ireneusz Bieleninik

Artur (Waluś) Walczak

Sławomir (Mały) Toczek

Ireneusz Bieleninik

Artur Walczak i Sławomir Toczek
Przeciąganie wozu strażackiego (15 ton) - a pomaga Irek

Przeciąganie wozu strażackiego (15 ton)

Artur Walczak i Sławomir Toczek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Warto się przedstawić i podać choćby pseudonim.