Kuba w wodzie czuje się jak ryba. Maciek zresztą również. Jest tylko jeden problem: Maciuś jest pozbawiony instynktu samozachowawczego i nie bardzo wie jakie niebezpieczeństwa mu grożą podczas pływania. Po prostu wydaje mu się, że woda to dalej ląd tylko trochę inny. Dlatego postanowiliśmy z Agatą zapisać Maćka do pani Halinki na naukę pływania.
Maciek i ja :) |
Maciek podczas nauki pływania |
Próbuję złapać oddech po przepłynięciu kilku basenów (po opanowaniu zawrotów głowy, nie było nawet źle :) ) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Warto się przedstawić i podać choćby pseudonim.