Nie należy nastawiać się na wypis, do puki nie ma się go w ręku. Maciek dzisiaj od 04:00 wymiotuje i uskarża się na ból brzucha. Na chwilę obecną nie wiem czy to zwykłe dolegliwości żołądkowe czy nawrót choroby. Za tym pierwszym przemawia fakt, że ktoś się pomylił w kuchni i Maciek zamiast lekkostrawnego jedzenia dostawał normalne. Wczoraj na obiad otrzymał, jako surówkę, kiszoną kapustę. Niestety na łóżkach nie wiszą karty, a lekarze udzielają strzępkowych informacji co do przebiegu leczenia, więc samemu ciężko upilnować co mu wolno, a co nie. Czasami mam wrażenia, że sami nie bardzo wiedzą co i jak ,i wolą nic nie mówić.
Podsumowują: na jutrzejszy wypis nie należy się nastawiać :( ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Warto się przedstawić i podać choćby pseudonim.