Na wakacjach nie powinno myśleć się o pracy, ale niestety wczorajsze informacje z Łodzi dotarły nawet do Pobierowa.
Ogromny pożar strawił fabrykę jednego z dostawców części do mojego zakładu. Na reakcję łańcuchową nie trzeba było czekać długo. Bez części nie może produkować, żadna z fabryk współpracujących z firmą COCO-WERK. Niektórzy nie rozumieją powagi sytuacji. Odtworzenie uszkodzonych narzędzi (form) do wtryskarek zajmuje kilka-kilkanaście tygodni. Na chwilę obecną mamy przymusowy postój. Tak naprawdę nie wiadomo jak on długo potrwa. Więcej o tym pożarze możecie przeczytać klikając w link poniżej >>>OGROMNY POŻAR W ŁODZI<<<
Dodatkowy dramat rozgrywa się u pracowników zatrudnionych bezpośredni w firmie COCO. Cała załoga, a jest to około 700 osób, zastanawia się, co z nimi będzie. Już obecnie podawane są informacje, że Powiatowy Urząd Pracy szykuje się na przyjęcie sporej części tej załogi. Odbudowa zakładu zajmie zapewne około roku, a przecież w tym czasie nikt nie będzie zatrudniał niepotrzebnych pracowników, by nie generowali kosztów.
>>>PRACOWAŁO TU 700 OSÓB<<<
>>>PRACOWAŁO TU 700 OSÓB<<<
Odbije się to również na moim zakładzie. Mniejsza produkcja oznacza zapewne redukcję zatrudnienia. Tak więc tym co się cieszą, że mają dodatkowe wolne urlopowe, zalecam szybką redukcję swoich poglądów, bo dramat firmy COCO odbije się na nas wszystkich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Warto się przedstawić i podać choćby pseudonim.