Dzisiaj wykonałem przegląd golfa. Planowałem całą operację wykonać w przyszłym tygodniu, ale podczas dzisiejszej drogi do domu zapaliła mi się kontrolka świadcząca o niskim poziomie oleju. W prawdzie zaraz zgasła, ale to i tak wzbudziło moją czujność i postanowiłem sprawdzić o co chodzi. Faktycznie stan olej był na minimum. Nie ma się co dziwić, że go trochę ubyło. Auto w końcu ma 16 lat i przejechane blisko 170 tys km. Więc coś tam może mu dolegać czasami. Jak już się wziąłem do roboty to wymieniłem wszystkie filtry: kabinowy, powietrza, oleju i paliwa. Oczywiście wymieniony został również olej. Jeżeli do kolejnego przeglądu będzie go nadal ubywało to przejdziemy z syntetyka na półsyntetyk lub nawet minerał. Na razie obserwujemy sytuację co spowodowało ubytek oleju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Warto się przedstawić i podać choćby pseudonim.