A gdzie się podział dzień drugi? Otóż wczoraj zdjęcia z dnia drugiego dołączyłem niechcący do dnia pierwszego. Postanowiłem już nie zmieniać wpisów. Dlatego pomijamy dwójkę i jedziemy dalej. Dzisiaj wieczorem postaram się zamieścić jakieś zdjęcia. No chyba, że będzie padało...
Poniżej kubecze z tajemniczą zawartością...
Poniżej kubecze z tajemniczą zawartością...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Warto się przedstawić i podać choćby pseudonim.