Nie wiem czy mama życzyłaby sobie, aby publicznie pisać na temat jej stanu zdrowia. Napiszę więc ogólnie, że niestety nie jest dobrze. Staramy się zorganizować mamie rehabilitację w ośrodku specjalizującym się w stawianiu na nogi osób po udarach. Niestety im więcej czasu mija od udaru mamy, tym mniej nadziei mam w sobie ja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Warto się przedstawić i podać choćby pseudonim.